|
Z innej beczki...
|
| Stary_Wraq |
Dodano 15-06-2009 15:52
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Stary Wraq wsiada na swojego konika, ale 27 maja to także rocznica Bijatyki pod Tsushimą i wyjścia w pierwszy rejs transatlantyckiego liniowca "Queen Mary" (czyli mojej kochanej "Maryśki"). Wciąż istnieją dwaj zachowani uczestnicy bijatyki - w Yokosuce MIKASA i w St. Petersburgu AWRORA.
Pytanie za 100 pkt. Oto krąży po świecie hobbistów wiadomość, jakoby owa historyczna AWRORA była de facto bliźniaczą DIANĄ, a oryginał AWRORY miałby zostać złomowany (biezobraz'je!!!) jeszcze w latach 30-tych ub. wieku??? Ile w tym prawdy???
Edytowany przez Stary_Wraq dnia 15-06-2009 15:52
|
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 15-06-2009 16:41
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Stary Wraq-u "AWRORY" nie ma - po tylu remontach to jest kompletnie inny okręt... |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 15-06-2009 17:48
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Zgadza się nawet Rosjanie się do tego przyznają.. |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 16-06-2009 12:18
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Taaak, zwykle tak jest ze wszystkimi okrętami muzealnymi, ale ja słyszałem DOSŁOWNIE TAKIE ZDANIE!!! I powaliło mnie na dechy... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 16-06-2009 13:11
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
A "DERSKI" czy "DRYZKI" w Bułgarii czy "MIKASA" - ten pierwszy to jego bliźniak a drugi to bardziej Chillijski "ALMIRANTE LATTORE"czy jakoś tak... |
| |
|
|
| Ambreliser |
Dodano 17-06-2009 00:09
|
Chorąży marynarki
Posty: 144
Dołączył: 17/07/2008 20:07
|
Byłem na Dyrskim, dawno temu w Warnie z moją dziewczyną. Małe toto było, ale kąśliwe...
Typowy mały 19-to wieczny torpedowiec. Był tak niewygodny, że znienawidzony przez załogę... Kubryk był na dziobie (razem z torpedam), wielkości przedziału sypialnego w Warsie a jedyne kibello na rufie , chodził jeszcze w czasie ww.2 i troszkę po niej.
Jedynym sukcesem ( i chyba jedynym "prawomyślnym wtedy) było uszkodzenie tureckiego okrętu Hammediye...
Edytowany przez Ambreliser dnia 17-06-2009 00:12
|
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 17-06-2009 06:51
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Dobrym pomysłem jest Fala w Kołobrzegu... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 17-06-2009 09:47
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Cytat Ambreliser napisał/a:
Jedynym sukcesem ( i chyba jedynym "prawomyślnym wtedy) było uszkodzenie tureckiego okrętu Hammediye...
Fakt - a któryś z tych torpedowców nie posłał przypadkiem do Daviego Jonesa radzieckiego suba - bo coś mi się zdaje ,że Bułgarzy ruskim kilka zatłukili...???
Amerykanie najlepiej traktują swoją historię - ile mają okrętów z WW2 albo jak poszukują swoich poległych.... jedyna rzecz którą powinniśmy naśladować jeśli chodzi o amerykę...
A teraz coś z zupełnie innej beczki: Czy w ogóle są znane miejsca ( znaleziono wraki) spoczynku OORP "ORKAN" , "KUJAWIAK" czy OF "MEDOC"??? - po podejściu naszego "żontu" penie nie.... |
| |
|
|
| ted |
Dodano 17-06-2009 18:55
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Znalezienie "Orkana" w oceanie byłoby najtrudniejsze - to nie słynny "Bismarck" czy "Hood" albo "I-52" z dwoma tonami złota (jak uważano) i trzeba bardzo kosztownego sprzętu by schodzić na kilka tys. metrów.
"Kujawiaka" chyba łatwiej znaleźć - oglądałem jakiś czas temu film o nurkowaniu do wraku niszczyciela brytyjskiego takiego samego typu "Hunt", który leżał właśnie pod Maltą na około 90 metrach. Ktoś uparty na jednostce z sonarem mógłby "Kujawiaka" zlokalizować.
"Medoca" może też, ale do tej jednostki chyba w ogóle jest najmniej sentymentu.
Edytowany przez ted dnia 17-06-2009 18:58
|
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 17-06-2009 19:17
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Racja , MEDOC ?? zgineli nasi, ale tak właściwie ... ??
Może w takim razie ORP Jastrząb ? |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 17-06-2009 19:23
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Co do ORP"ORKAN" to wiem o tym ,że to było by bardzo trudne jesli nie niemożliwe do wykonania. A czy przypadkiem miejsca zatonięcia "KUJAWIAKA" to nie znają maltańscy rybacy? Blisko wyspy , pewnie nie raz przez coś stracili sieci. A ciekawe w jakim jest stanie?
No i ORP"DRAGON" czy jego wrak jeszcze istnieje ? Bo czytałem ,że złomowano wraki niektórych okrętów-falochronów z Normandii.
Edytowany przez pawelciol dnia 17-06-2009 19:28
|
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 17-06-2009 19:27
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
Właściwie to już wszystkie słynne wraki okrętów zostały odnalezione, z wyjątkiem Orła oraz Tanga, ...
Z Orkana nie pozostało wiele, okręt po tym co z niego zostało, został dodatkowo rozerwany przez własne bomby głębinowe - zapewne jego resztki są "porozmieszczane" przez Atlantyckie prądy na bardzo dużym obszarze... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 17-06-2009 19:29
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
"Jastrząb" byl już na forym "wałkowany"... |
| |
|
|
| Bergen |
Dodano 17-06-2009 19:31
|
Chorąży marynarki
Posty: 146
Dołączył: 18/03/2005 07:02
|
OK nie upieram się , najważniejszy jest nasz Orzeł. |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 19-06-2009 13:17
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Moi Panowie, sławnych wraków do odnalezienia i eksploracji jest chyba jeszcze parę. Warto byłoby na przykład pokusić się o poszukanie brazylijskiego drednota SAO PAULO, tego, co to zatonął holowany na złom. Ciekawe, czy udałoby się poodnajdywać i poidentyfikować wraki z Bitwy Jutlandzkiej (Indefatigable, Queen Mary & Co.) - a może i one są już opisane??
Nasz ORZEŁ jest dla nas NAJWAŻNIEJSZY!! Dodatkowo nagli czas (siedem dych lat to niemało), więc przeróżni Starzy_Wracy pukają do każdych możliwych drzwi.
Mój pomysł z kalend..., przepraszam, ROCZNIKA FLOT - jest taki, żeby tak MAP spróbowała połączyć siły z PMW. Ci ostatni mają przecież okręty i sprzęt, a sprawa i dla nich nie jest błaha (chyba, że oni mają inne tzw. "priorytety"). |
| |
|
|
| Iron Duke |
Dodano 19-06-2009 14:07
|
Bosman
Posty: 53
Dołączył: 26/06/2005 21:23
|
Queen Mary została odnaleziona. Tyle, że już ktoś przedtem zdemontował śruby...... Nasi tam byli?
 |
| |
|
|
| Stary_Wraq |
Dodano 19-06-2009 14:17
|
Kapitan marynarki
Posty: 620
Dołączył: 05/02/2005 10:23
|
Skażitie, Wy Russkij??
Pozdrawiam serdecznie... |
| |
|
|
| pawelciol |
Dodano 19-06-2009 15:20
|
Podporucznik marynarki
Posty: 236
Dołączył: 13/02/2009 20:04
|
Wraki z Bitwy jutlandzkiej albona Skagerraku ( jak kto woli  ) zostały już dawno odnalwzione... |
| |
|
|
| ted |
Dodano 19-06-2009 16:15
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Zgadza się. Widziałem film o zejściu do wraków "Indefatigable'a", "Queen Mary", "Invincible" i ""Luetzowa".
Edytowany przez ted dnia 19-06-2009 16:16
|
| |
|
|
| ted |
Dodano 19-06-2009 16:21
|
Porucznik marynarki
Posty: 455
Dołączył: 03/02/2009 17:52
|
Ja sprawdziłbym, ile odnaleziono wraków zatopionych alianckich okrętów podwodnych na M. Północnym podczas II w.ś. Chciałbym np. znać dokładną pozycję HMS "Narwhal", który działał na M. Północnym podczas walk o Norwegię (tak jak ORP "Orzeł") i stawiał wiele skutecznych zagród minowych pod portami zajętymi przez Niemców, nim zatonął po ataku samolotu w lipcu 1940 r. - czyli niewiele przeżył "Orła". W uboat.net jest pozycja ataku na niego, ale chyba nie idealnie dokładna - jak wiele innych.
Edytowany przez ted dnia 19-06-2009 16:25
|
| |
|
